Pomysł najzwyczajniej skopiowany z prezki Calvany - mojej ulubionej moderatorki
I. Gdy urodzi się źrebię dawaj mu rzepy do 6 miesiąca.
II. Umieść konia w ośrodku posiadającym czyste i żyzne łąki (przynajmniej 95%), posiadającym marchewki.
III. Trening
8 miesięcy, +0,16PG1. 2godz30min łąki
2. czyszczenie
3. 1 godzina zabaw
4. rzepa
5. 1 godzina łąki
6. 1 godzina zabaw
7. 2kg siana
8. 6 godzin zabaw
9. głaskanie
10. marchewka
11. napój
10 miesięcy, +0,18PG1. 2godz30min łąki
2. czyszczenie
3. 1 godzina zabaw
4. 5kg siana
5. 1 godzina zabaw
6. rzepa
7. 7 godzin zabaw
8. głaskanie
9. marchewka
10. napój
1 rok, +0,18PG1. 2godz30min łąki
2. czyszczenie
3. 1 godzina zabaw
4. rzepa
5. 30 min boksu
6. 8 godzina zabaw
7. głaskanie
8. marchewka
9.napój.
1 rok 2 miesięcy, +0,20PG1. 1godz30min łąki
2. czyszczenie
3. 1 godzina zabaw
4. rzepa
5. 1 godzina zabaw
6. 3,5kg siana
7. 8 godzin zabaw
8. głaskanie
9. marchewka
10. napój
1 rok 4 miesięcy, +0,22PG1. marchewka
2. czyszczenie
3. 1 godzina zabaw
4. rzepa
5. 1godzina zabaw
6. 6kg siana
7. 9 godzina zabaw
8. głaskanie
9. napój
1 rok 6 miesięcy, +0,26PG
Koń po tym treningu kładzie się spać koło godziny 24 z małą ilością energii (około 7%), ale wystarczającą na to by spokojnie przeżyć tę noc ;)
1. napój
2. 1 godzina zabaw
3. 10kg siana
4. 1 godzina zabaw
5. rzepa
6. 10 godzina zabaw
7. głaskanie
8. 1 godzina zabaw
9. marchewka
Oto cała filozofia, TO NAPRAWDĘ DZIAŁA, nie musisz już użerać się z tym głupim zadaniem 67!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz